Ostra papryka chili: jeśli dolega wam astma, przewlekły nieżyt oskrzeli, zapalenie zatok, zapchany nos na skutek przeziębienia lub grypy albo inne problemy oddechowe, jedzcie ostrą paprykę i sos chili, radzi doktor Irwin Ziment, profesor medycyny na UCLA. Wyjaśnia, że ostra papryka działa jak środek wykrztuśny, wywołując gwałtowny napływ płynów do dróg oddechowych oraz rozrzedzając śluz, przeczyszczając zatoki i usuwając czynniki drażniące. „Kiedy macie zapchany nos i płuca”, mówi Ziment, „lepiej jest zjeść sos salsa, niż ssać mentolową pastylkę na kaszel”.
Ostra papryka zmniejsza także łaknienie i spala dodatkowe kalorie. Brytyjskie badanie pokazało, że jedzenie trzech piątych łyżeczki ostrego sosu chili przyspieszało przeciętnie metabolizm o 25 procent i skutkowało spaleniem 45 kalorii w ciągu następnych trzech godzin. Uczestnicy kanadyjskiego badania, którzy zjedli przystawkę z sosem chili, spożyli później w trakcie posiłku o 200 kalorii mniej niż ci z badanych, którym sosu nie dano. Nawiasem mówiąc, papryczki chili nie działają wprawdzie drażniąco na żołądek zdrowych ludzi, nie powodują też wrzodów i zgagi, mogą natomiast zaostrzać objawy już istniejące.
KIEDY PAPRYKA jest zbyt ostra, przepijajcie ją jogurtem, piwem, mlekiem pełnotłustym albo lodami. Te produkty skuteczniej niż woda czy słodkie napoje bezalkoholowe gaszą palący posmak.
Czosnek: to stare ludowe lekarstwo ma właściwości bakteriobójcze, przeciwwirusowe, antynowotworowe, przeciwzakrzepowe, przeciwzapalne, udrażniające drogi oddechowe oraz obniżające poziom cholesterolu i wzmacniające odporność, co potwierdzają wyniki badań. Najdokładniej udowodniono jego działanie prze-ciwnowotworowe. Na przykład badanie 42 tysięcy starszych kobiet w stanie Iowa pokazało, że u tych z nich, które jadły czosnek częściej niż jeden raz w tygodniu, prawdopodobieństwo wystąpienia raka okrężnicy było o połowę mniejsze niż u tych, które nigdy po niego nie sięgały. W testach in vitro związek czosnku o około 25 procent zmniejszył rozrost komórek nowotworowych prostaty, co sugeruje, że roślina ta może sprzyjać hamowaniu rozsiewu nowotworowego.
Według wyników badań UCLA, może także zabijać wirusy powodujące grypę i przeziębienia. Doktor Ziment zaleca przyjmowanie czosnku jako lekarstwa na zatkane drogi oddechowe w grypie i przeziębieniu. Podkreśla, że zawarta w nim alliina, której roślina zawdzięcza swój smak i zapach, zachowuje się jak środek wykrztuśny, bardzo podobnie do lekarstw podawanych w celu rozluźnienia śluzu w płucach. Inne badania sugerują, że czosnek wzmacnia układ odpornościowy, stymulując aktywność zwalczających zakażenia komórek T.
Surowy czy gotowany? Najsilniejsze właściwości bakteriobójcze i przeciwwirusowe wykazuje czosnek surowy. Jednak obie postacie mają działanie wykrztuśne, przeciwnowotworowe i sercowo-naczyniowe.
Co w przypadku przedawkowania? Duże dawki surowego czosnku (zwykle ponad trzy ząbki dziennie) mogą u niektórych osób powodować gazy, wzdęcia, biegunkę, a także gorączkę. Czosnek gotowany jest łagodniejszy dla żołądka.
OSTROŻNIE Z SOLĄ
Amerykanie spożywają od dwóch do trzech razy więcej sodu, niż zalecają dietetycy. Oto kilka sposobów na ograniczenie soli w diecie:
♦ Kupujcie warzywa świeże, puszkowane albo naturalnie mrożone „bez dodatku soli”. Kukurydza puszkowana ma 100 razy więcej sodu niż mrożona. Zwykłe pomidory z puszki zawierają go 10 razy więcej niż te z puszek oznaczonych „bez dodatku soli”. Szukajcie puszek fasoli z etykietą „bez dodatku soli” w sklepach ze zdrową żywnością i niektórych supermarketach.
♦ Unikajcie wędzonych i solonych mięs (boczek, szynka), ograniczcie produkty w słonych zalewach (pikle, oliwki, kapusta kwaszona), pełne konserwantów i „polepszaczy” (glutaminian sodu, sos sojowy, musztarda, keczup, sos chili i barbecue).
♦ Doprawiajcie posiłki ziołami zamiast solą.
♦ Odsączajcie i płuczcie produkty w puszkach, takie jak tuńczyk i fasola, żeby usunąć nadmiar sodu.
♦ Gotujcie ryż, makarony, płatki śniadaniowe, fasolę i warzywa bez soli.
♦ Jedzcie mniej mrożonych obiadów i pizz, pakowanych mieszanek, gotowych zup, bulionów i dressingów sałatkowych z puszek – często zawierają duże ilości sodu. Albo szukajcie odpowiedników niskosodowych.