Jestem w piątym miesiącu ciąży. Okazało się, że mam przeciwciała toksoplazmozy (IgG). Mój ginekolog skierował mnie do specjalisty chorób zakaźnych.Czy naprawdę muszę się leczyć?
Kobiety w ciąży mające przeciwciała IgG są informowane, że muszą się leczyć. Jeżeli ich ilość jest niewielka i nie ma przeciwciał IgM, świadczy to o odporności na chorobę. Dlatego na początku ciąży, a jeszcze lepiej przed nią, należy zrobić badania na obecność przeciwciał. Jeżeli ich nie ma, trzeba unikać zakażenia. Nie wolno jeść surowego mięsa, należy dokładnie myć ręce po kontakcie z kotem oraz z warzywami i owocami, a także zawsze przed posiłkiem. Podczas ciąży trzeba kilkakrotnie sprawdzić, czy nie pojawiły się przeciwciała. Ich obecność może bowiem wskazywać na świeże zakażenie. W takim wypadku jeszcze podczas ciąży lekarz zaleci dodatkowe badania i leczenie, by uchronić dziecko przed toksoplazmozą wrodzoną. Po porodzie noworodek zostanie dokładnie zbadany i w razie potrzeby poddany odpowiedniej kuracji, by zapobiec u niego chorobom układu nerwowego, oczu i innych narządów.
W czasie ciąży test na obecność przeciwciał przeciw toksoplazmozie wykonuje się przy pierwszej wizycie lekarskiej. Powtarza się go w razie potrzeby w II i III trymestrze.