NIE BARDZO WIECIE, co myśleć o witaminie C? To zrozumiale. Wiele informacji na jej temat jest niepełnych, mylących albo po prostu wyssanych z palca. Wybitny autorytet doktor Balz Frei, dyrektor Instytutu im. Linusa Paulinga przy Uniwersytecie Stanowym Oregon odpowiada na najczęściej pojawiające się pytania.
JAKA JEST NAJBARDZIEJ FASCYNUJĄCA NOWO ODKRYTA WŁAŚCIWOŚĆ WITAMINY C?
O dziwo, okazuje się, że kwas askorbinowy zwalcza choroby serca. Ogranicza procesy zapalne w naczyniach krwionośnych i działa stabilizująco na blaszkę miażdżycową, zapobiegając jej odrywaniu się, a tym samym powstawaniu zakrzepów. Rozszerza także naczynia włosowate, co może być pomocne w profilaktyce nadciśnienia, dławicy piersiowej i miniudarów. Wyniki kilku badań sugerują, że wysokie stężenie witaminy C we krwi zmniejsza o 25-60 procent ryzyko choroby serca. Potencjalnie skuteczna dawka wynosi 200-500 miligramów kwasu askorbinowego na dzień. Przyjmowany w dawkach od 350 do 400 miligramów dziennie zmniejszył w badaniu harwardzkim ryzyko zawału u kobiet o jedną trzecią!
CZY WITAMINA C ZAPOBIEGA NOWOTWOROM LUB JE LECZY?
Bogate w kwas askorbinowy owoce i warzywa zdają się zapobiegać nowotworom, ale nie ma jasności, czy możemy to działanie łączyć właśnie z witaminą C. W dużym badaniu Mayo Clinic podawanie jej w dużych dawkach w celu leczenia raka nie przyniosło efektu. Wlewy bardzo wysokich stężeń witaminy C, za którymi opowiadał się nieżyjący już Linus Pauling, mogłyby działać toksycznie na komórki nowotworowe, spekuluje Frei. Rozważa się przeprowadzenie odpowiednich badań. Niektórzy lekarze odradzają przyjmowanie witaminy C podczas chemioterapii, ale Frei uważa, że przeciwutleniacze – przynajmniej w dziennych dawkach nieprzekraczających 500 miligramów – mogą przynieść pacjentom onkologicznym więcej pożytku niż szkody.
CZY PRZYJMOWANIE WITAMINY C LECZY PRZEZIĘBIENIE?
Duże dawki witaminy C – 1000 miligramów albo więcej – przyjmowane po zauważeniu pierwszych objawów mogą złagodzić przeziębienia i skrócić jego przebieg o kilka dni. Nie ma jednak dowodów, które by potwierdzały, że stałe megadawki zapobiegają infekcjom. Mimo to Frei stwierdza: „Radzę: jeśli uważacie, że w waszym przypadku to działa, no to śmiało, bierzcie”.
CZY ESTER C -TN JEST LEPSZĄ POSTACIĄ WITAMINY C?
„Nie. To najczęstsze pytanie, jakie słyszę”, mówi Frei. Wbrew temu, co głosi reklama, organizm nie widzi żadnej różnicy między drogim estrem C “ a zwykłym starym kwasem askorbinowym, powszechną postacią witaminy C. „To tylko chwyt marketingowy”, dodaje naukowiec.
ILE WITAMINY C POTRZEBUJE ORGANIZM?
W badaniach Narodowego Instytutu Zdrowia komórki osiągały poziom „nasycenia” kwasem askorbinowym przy dziennych dawkach rzędu 200-400 miligramów, co oznacza, że tyle maksymalnie zdolny jest przyjąć ludzki organizm. Badanie przeprowadzono na zdrowych osobach w wieku 25-30 lat, zatem prawdopodobnie nie jest to optymalna dawka w przypadku osób w wieku podeszłym albo cierpiących na infekcje, przewlekłe choroby zapalne czy nowotwory, konkluduje Frei. I dodaje, że bezpieczniejszą dzienną dawką, zapewniającą ochronę przed niewiadomymi procesów starzenia się, jest 500-1000 miligramów.
CZY PRZYJMOWANIE WITAMINY C JEST BEZPIECZNE?
Nie sposób przedawkować kwasu askorbinowego, zapewnia Frei. Jego nadmiar jest po prostu wydalany z organizmu, choć wysokie dawki mogą wywoływać biegunkę. Pojawiające się od czasu do czasu oskarżenia, że suplementy witaminy C wywołują kamienie nerkowe, zwężenie tętnic szyjnych albo uszkodzenia chromosomów prowadzące do raka, są bezzasadne. Ponieważ organizm nie odróżnia witaminy C przyjmowanej w tabletkach od tej zawartej w pokarmie, spożywanie owoców i warzyw musiałoby powodować te same skutki, co jest zarzutem zupełnie absurdalnym.