Mój synek właśnie skończył osiem dni. Kiedy mogę wyjść z nim na pierwszy spacer? Czy powinnam synka jakoś przygotować?
Pediatrzy uważają, że jesienią i zimą pierwsze trzy tygodnie noworodek powinien spędzić w domu. Potem należy go werandować. Aby to zrobić, wózek z ubranym ciepło maluszkiem ustawia się w pobliżu otwartego okna lub balkonu. Dzięki temu niemowlę może stopniowo przyzwyczajać się do chłodnego powietrza. Dziecko ubieramy jak na spacer (opis w kolejnym punkcie) i okrywamy kocykiem. Jeśli jest bardzo zimno, smarujemy mu buźkę kremem na każdą pogodę. Wózek ustawiamy przy otwartym oknie (unikamy przeciągu!). Pierwsze 2-3 dni werandujemy maleństwo przez kilka minut, następnie kwadrans, a potem pół godziny. Po kilku dniach, jeśli na zewnątrz jest sucho i bezwietrznie, idziemy na pierwszy spacer. Pobyt na dworze wydłużamy z dnia na dzień (najpierw piętnaście minut, potem pół godziny, a następnie godzinę). Długość spaceru musi być uzależniona od pogody. Jeżeli jest wietrznie i wilgotno, skóra dziecka szybciej się wychładza, więc spacer powinien być krótszy. Warto jednak dbać, by maluszek codziennie przebywał na świeżym powietrzu – to korzystnie wpływa na jego zdrowie. Uwaga! Z dzieckiem, które nie ukończyło jeszcze miesiąca, nie wychodzimy na dwór, jeśli temperatura spada poniżej zera.