Byłam w mieszkaniu swojego chłopaka i szłam do lodówki po napój, kiedy nadepnęłam na fiolkę insuliny. Wiem, że on używa sterydów (jest kulturystą), ale diabetykiem na pewno nie jest. Czy kulturyści używają insuliny? Czy nie jest to groźne?
Na nieszczęście, niektórzy kulturyści biorą insulinę ze względu na jej przypuszczalny efekt anaboliczny, chociaż nie udowodniono naukowo tego typu jej efektów. Niektórzy „eksperymentatorzy” mówią o niesamowicie silnym efekcie anabolicznym kombinacji sterydów, hormonu wzrostu i insuliny, ale patrząc na potencjalne efekty uboczne takiej krzyżówki, stosowanie tego typu praktyk zakrawa na kiepski żart. Insulina jest hormonem wytwarzanym przez trzustkę, która reguluje poziom cukru we krwi. Po posiłku cukry są absorbowane i ich poziom we krwi wzrasta. W wyniku tego trzustka uwalnia insulinę, która powoduje zatrzymanie cukrów w komórkach jako zapasu energii. Kiedy poziom cukrów opadnie do normalnego, insulina przestaje być wydzielana. Diabetycy muszą przyjmować insulinę, bo ich własny hormon działa nieprawidłowo. Bez tych zastrzyków poziom cukru we krwi diabetyków wzrósłby niebezpiecznie wysoko, co mogłoby uszkodzić nerki, oczy, nerwy i naczynia krwionośne. Problemem z insuliną są jej liczne efekty uboczne. Wstrzykiwana, nie jest w żaden sposób regulowana w organizmie, a to może prowadzić do zbytniego obniżenia poziomu cukru we krwi. Jest to przecież źródło glukozy; bez której komórki mózgowe nie mogą funkcjonować. Objawy takiego stanu – nazywanego hipoglikemią – to uczucie wyczerpania, poty i szybka akcja serca. Jeżeli nie przywróci się prawidłowego poziomu cukru we krwi, osoba może stracić przytomność i zemdleć. Jeśli wstrzyknięta insulina działa dalej, obniżając poziom cukru, to prowadzi organizm do śpiączki hipoglikemicznej. Dłuższe przebywanie w takim stanie może spowodować poważne uszkodzenia w mózgu. Niestety, zanotowano takie przypadki wśród kulturystów, którzy brali insulinę. Kiedy karetka przyjeżdża do nieprzytomnego człowieka i okazuje się, że to diabetyk – diagnoza jest oczywista. Gdy lekarzy wzywa się do nieprzytomnego kulturysty, który nie jest diabetykiem, nie będą oni nawet podejrzewać przedawkowania insuliny. Zanim ktoś odkryje prawdziwy powód nieszczęścia, może być za późno.
Do swojego odkrycia musisz podejść ostrożnie, dowiedzieć się czegoś więcej. Czy jesteś pewna, że jego pies nie jest diabetykiem? A może jego kolega z pokoju? Mogłabyś zapytać go wprost, ale nie wiem, na ile wierzysz w prawdomówność swojego chłopaka. Jeżeli naprawdę używa insuliny do osiągnięcia celów swojego treningu, powinnaś go uświadomić o grożącym niebezpieczeństwie. Jeszcze jedno – fiolka z insuliną ma specjalny nadruk!