To przypadłość nie tylko nastolatków. Najczęściej pojawia się w wieku dojrzewania, ale także później może być poważnym problemem. Trądzik to choroba, która sama nie minie. Wszystkie wykwity na skórze powinny być leczone, najlepiej przez lekarza.
Nie zapobiega mu częste mycie. Powoduje tylko wysuszanie skóry, a tym samym stymuluje ją do zwiększenia produkcji łoju. Wystarczą dwa oczyszczania dziennie łagodnymi preparatami – byle nie mydłem. Solarium i słońce działają podobnie. Przesuszają cerę, następnie powodują jeszcze gorsze wypryski. Poza tym, opalając blizny, utrwalamy je. Wyciskanie pryszczy nie oczyszcza skóry. W rzeczywistości przyczynia się do wprowadzania części bakterii i łoju pod naskórek i powoduje jeszcze gorszy stan zapalny.
Poza tym zwiększa ryzyko powstania trwałych blizn. Długotrwały stres wywołuje trądzik, ingerując w działalność nadnerczy, których funkcjonowanie wpływa na gospodarkę hormonalną. Gdy ona się rozreguluje, wywołuje łojotok, który prowadzi do powstawania wyprysków. Niektóre kosmetyki mogą wywołać lub nasilić trądzik alergiczny, który powstaje w wyniku nietolerancji pewnych składników w produktach do pielęgnacji twarzy i ciała.