Cukier – puste kalorie

Profesor John Yudkin pisał, że cukier to po prostu „puste kalorie”, ponieważ nie dostarcza niczego poza energią. I rzeczywiście, cukier nie zawiera żadnego spośród składników koniecznych do racjonalnego odżywiania, takich jak białka, witaminy i sole mineralne, niezbędnych do regeneracji organizmu i jego efektywnego funkcjonowania. Pojęcia „puste kalorie” można równie dobrze użyć w stosunku do dowolnego innego węglowodanu, w tym do glukozy, fruktozy, laktozy i skrobi. Jednak węglowodany nie są wykorzystywane przez nasz organizm jedynie jako źródło energii – niektóre są potrzebne do budowy ważnych struktur w naszym organizmie, a także przyłączane są do białek i błon komórkowych, gdzie pełnią ważną funkcję w procesie rozpoznawania się komórek. Określenie cukru i jego składników jako „pustych kalorii” wydaje się raczej niesprawiedliwe. Mimo to, w diecie przeciętnego człowieka jest zdecydowanie więcej cukru niż potrzeba do budowy struktur komórkowych, a więc oczywiście większość cukru spożytkowywana jest jako energia lub zamieniana w tłuszcz. Rzeczywiste problemy związane są więc z otyłością i tym można wyjaśnić oskarżenia wysuwane pod adresem cukru.

W miarę upływu lat lista chorób powiązanych, jak sądzono, z cukrem była coraz dłuższa; obejmowała nie tylko choroby układu krążenia, ale także zapalenie wyrostka robaczkowego, kamicę żółciową i przepuklinę. W 1983 roku londyński Royal College of Physicians poczuł się zmuszony, by zalecić zmniejszenie narodowego spożycia cukru o połowę. Do tego czasu zdążono oskarżyć cukier nawet o powodowanie raka piersi i żylaków. W 1986 roku amerykańska Food and Drugs Administration (FDA) podjęła dokładniejsze badania wszystkich zarzutów stawianych wobec cukru. W rezultacie FDA oświadczyła, że nie znaleziono żadnych dowodów pozwalających wskazać cukier jako główną przyczynę wymienionych chorób. Nie było to zaskoczeniem, ponieważ fruktoza i glukoza (zawarte w cukrze) nie różnią się niczym od tych obecnych w innym pożywieniu.

Lata złej sławy odniosły jednak skutek: ludzie przestali słodzić kawę i herbatę cukrem. O dziwo jednak, ilość zużywanego cukru nie spadła znacząco: jemy go w innych postaciach, choćby w ciastach, batonikach i innych wyrobach cukierniczych. Na Zachodzie przeciętny mieszkaniec nadal zjada około 100 gramów rafinowanego cukru dziennie; w niektórych państwach, takich jak np. Australia, spożycie cukru jest o jedną trzecią wyższe od przeciętnej, podczas gdy w innych, np. w Japonii, jest ono o tyleż niższe.