Węglowodany

O węglowodanach napisano już chyba wszystko, chociaż co chwila naukowcy zaskakują nas nowymi odkryciami dotyczącymi tego makro składnika diety. Po latach badań i wniosków na węglowodany patrzymy zupełnie inaczej, niż – powiedzmy – jeszcze 30 lat temu. Dietetycy, sportowcy, zwykli Kowalscy – wszyscy są mniej lub bardziej świadomi tego, w jaki sposób różne rodzaje cukrów wpływają na nasz organizm i stosownie do swojej wiedzy zmieniają ich zawartość w diecie. Przez te wszystkie lata sport i społeczeństwo dorobiły się diet wysoko-węglowodanowych, nisko-węglowodanowych, zupełnie bez węglowodanów -oraz tylu ich odmian, że można byłoby nimi obdzielić kilkaset ludzi.

Co sprawia, że węglowodany w porównaniu do białek i tłuszczów zyskują sobie tak duże zainteresowanie? Nie sprawia tego ich smak, chociaż zwykle smakują nieźle. Powodem dla takiej sytuacji jest ich powszechność w diecie, to, że właśnie one stanowią zwykle podstawowe źródło kalorii w diecie człowieka. To sprawia, ze warto wiedzieć o nich jak najwięcej – a wiedzy tej jest całkiem sporo do opanowania, zważywszy na fakt, że jest to bardzo rozbudowana grupa substancji.

Pod względem chemicznym węglowodany są związkami opartymi na węglu, wodorze i tlenie. Są preferowanym źródłem energii w organizmie, co oznacza, że jeśli spożywamy posiłek zawierający oprócz nich także białka i tłuszcze, jako pierwsze będą zużywane właśnie węglowodany. Według badań naukowych przeciętny mieszkaniec kraju wysoko rozwiniętego spożywa dziennie około 300 (mężczyźni) i 180 (kobiety) gramów tej substancji. W tej liczbie znaczną przewagę mają węglowodany proste, wysoko przetworzone – co ma swoje wpływy na ogólna kondycję i zdrowie społeczeństwa.