Wszyscy mamy całkiem sporo cholesterolu we krwi. Nie bez powodu – związek ten jest substancją niezbędną, by nasz organizm mógł funkcjonować. Tylko niewielka ilość cholesterolu dostarczana jest wraz z pożywieniem, większość wytwarza sam organizm. Niemniej zbyt duża zawartość cholesterolu we krwi może mieć zgubne konsekwencje. Niestety, niektóre osoby – 25 na 10 000 – mają bardzo wysoki poziom cholesterolu, co wynika z uwarunkowań genetycznych. Jest to bardzo poważna przypadłość, wymagająca ciągłej kontroli medycznej. Dla takich osób walka z cholesterolem nie ma końca, ale muszą ją toczyć systematycznie, gdyż są zagrożone chorobami serca. Reszta z nas może mówić, że jest szczęściarzami. Nie wszyscy jednak są tego zdania, ponieważ niektórzy uważają się za zagrożonych, dopóki nie obniżą poziomu cholesterolu we krwi. Jeśli okaże się, że w naszej krwi jest zbyt wiele tej substancji, jej ilość można zmniejszyć, stosując się do zaleceń specjalisty dietetyka. Sprowadzają się one do ogólnej zasady: mniej tłuszczów, więcej błonnika, zwłaszcza rozpuszczalnego. Alkohol również może obniżać poziom cholesterolu, ale nie należy liczyć na to, że zostanie zalecony przez lekarza.
Cholesterol nie jest zagrażającą życiu trucizną. To średnich rozmiarów cząsteczka, będąca w istocie budulcem dla wielu części ludzkiego ciała. Przede wszystkim wchodzi w skład błon komórkowych. Cholesterol uodparnia komórkę na zmiany temperatury. Jest również głównym składnikiem błon układu nerwowego, mózgu, rdzenia kręgowego i nerwów obwodowych. Wchodzi w skład otoczek mielinowych, izolujących nerwy od otaczającej tkanki. Cholesterol to także prekursor wielu ważnych hormonów, takich jak żeński hormon płciowy estradiol i męski hormon płciowy testosteron, jak również witaminy D, niezbędnej dla prawidłowej gospodarki wapniem i budowy kości. Niemal wszystkie organy ciała są w stanie produkować cholesterol, powstaje on jednak głównie w wątrobie i trzustce. Cholesterolu potrzebujemy do wytwarzania żółci niezbędnej do trawienia tłuszczów z pożywienia, stąd zresztą pochodzi nazwa tej substancji (po grecku oznacza ona stałą żółć).
Niezależnie, jak bardzo potrzebujemy cholesterolu, jego nadmiar nie jest pożądany. Cholesterol odkłada się wówczas w naczyniach krwionośnych, zwężając je, a nawet blokując, co prowadzi do zgubnych konsekwencji. Obecnie uważa się, że czynnikami odpowiedzialnymi za większy niż normalnie poziom cholesterolu są uwarunkowania genetyczne; w następnej kolejności są to: wysokie ciśnienie tętnicze, stres, palenie tytoniu, nadwaga oraz cholesterol zawarty w pożywieniu.
Żadnego wpływu nie mamy na pierwszy czynnik, gdyż wynika on z genów, jakie otrzymujemy od rodziców. Trudno jest również uniknąć napięć związanych z pracą. Możemy natomiast rzucić palenie, zmienić dietę i zrzucić trochę kilogramów, wpływając tym samym na zmniejszenie poziomu cholesterolu we krwi. Dieta jako metoda walki z cholesterolem jest stosunkowo najłatwiejsza do zastosowania i chyba dlatego spotyka się z największym zainteresowaniem, choć w istocie zainteresowanie to skierujemy ku cholesterolowi. Trudno się temu dziwić, skoro znane są dowody na zwiększone ryzyko zachorowania na serce u osób o wrodzonej podwyższonej zawartości tej substancji we krwi. Osoby te mogą obniżyć poziom cholesterolu jedynie poprzez stosowanie skutecznych leków. U większości osób bez obciążeń genetycznych wystarczy natomiast zmiana diety. Leczenie farmaceutyczne w konsekwencji przedłuża życie grupy obciążonej największym ryzykiem. Nasila się także przekonanie, że leki będą miały równie korzystny wpływ na resztę populacji. Generalnie jednak do społeczeństwa dotarła prosta informacja – cholesterol jest rzeczą złą i należy unikać pożywienia o jego dużej zawartości.
Niemniej tylko niewielka ilość cholesterolu w naszej krwi pochodzi z jedzenia. Spożywanie olejów i tłuszczów ma znacznie większy wpływ na zwiększenie tego poziomu. Nasz organizm wytwarza kwasy żółciowe po to, by strawiły tłuszcze. Kwasy te zbudowane są z cholesterolu. Im więcej jemy tłuszczów, tym więcej potrzebujemy kwasów żółciowych. Im więcej kwasów żółciowych organizm wykorzystuje, tym więcej powstaje cholesterolu i tym więcej gromadzi się go w jelitach. Gdy wykona już swoją pracę, może być re-absorbowany przez organizm i ponownie użyty.